Euro [2oo8]

Noż w mordę jeża. Mecz Polska-Niemcy zakończony naszą przegraną 2:0, a teraz chwilę temu zakończony drugi z kolei nasz mecz: Polska-Austria (praktycznie też szkopy) zakończony 1:1.
A do 90 minuty wygrywaliśmy 1:0, i tak w sercu zamarłem, uczucie takie jak czekanie na najgorszej lekcji na dzwonek, ale cóż nie udało się, po mimo zajebistej gry Boruca (no cóż, człowiek Bogiem nie jest), a także po obudzonej grze naszych piłkarzy tuż po pierwszej połowie.
Gdyby nie ten sędzia, no gdyby on miał okulary, noż kurwa.
A teraz co do meczu, cóż gwiazdą w tym meczu, w polu okazał się jak poprzednio Roger, a na bramce wiadomo nasz Boruc. Co więcej jak już wspominałem, po przerwie Leo(n) zmienił najsłabsze ogniwo -Joba, i co więcej przyniosło to skutki, aczkolwiek także (na co nie liczyłem zbytnio), obudził się Krzynówek, choć wiadomo, wymagało się od niego gry na znacznie większym poziomie. No te (szatańskie) 3 minuty, gdyby nie one... wrrr...
Ebi, oj nasz Ebi, nie pograł sobie za wiele, lecz pokazał się z dobrej strony, jaki również Wasilewski, który no cóż, co nieco włożył w ten mecz.

Lecz nadzieje trzeba mieć, ja miałem, i no cóż, gdyby nie sędzia to przy odrobinie [bardzoooo dużej odrobinie] szczęścia zdobylibyśmy te zakichane 3 pkt, których tak bardzo potrzebowaliśmy...

Kończąc, dodam tylko, jak powiedział komentator meczu, teraz nie wystarczy liczyć na siebie, trzeba także na Chorwacje i Austrię -;/;/...
[Pierdolony sędzia]

EDIT: Tak oto będą lubić sędziego Howarda Webb'a...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Na wstępie przepraszam za przekleństwa których użyje.

KUUUUUUUUUURRRRRWWWWWAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Najpierw Niemcy nas pokonali w 1 meczu a teraz tak mało brakowało do zwycięstwa. Jeszcze raz KURWA. Przez pierwsze minuty meczu myślałem że Polacy szybko stracą bramkę. Lecz kiedy Roger strzelił pierwszą i jedyną bramkę to Polacy wstali z snu zimowego i wzięli się do pracy. Myślałem że wszystko będzie dobrze. Ale te jebane skurwysyńskie 3 minuty. Żeby dodał tylko 1 minutę to byśmy byli zwycięzcami. Ale do huja musieli się przepychać. Ale kurwa na koniec polacy musieli wszystkko zepsuć. Żeby nie ten karny. KUUUUUUUUUUUURWAAAAAAAAAA. Zawiodłem się na polakach. Myślałem że lepiej będą grać. A tak to teraz mamy baaaaaardzoooooo minimalne szanse. Mecz polska Chorowacja to będzie mecz o honor.

I kończę moją wypowiedź słowem KUUUUUUUUUURRRRRRRWWWWWWWWAAAAAAAAAAAA

P.S. Czy sędzia to jebany ślepiec?? Tylko go zabić,

I tak Boruc jest wielki gdyby nie on sporo byśmy dostali. Te akcje 2 on 1 cudo po prostu Smile

Podsumowując:
Euro 2oo8 pod wodzą Leo(na) przyniosły niepowodzenie. Ciekawi mnie cóż myśli sobie Leo, tyle niepowodzeń, żadnej wygranej, jak wypowiada się dzisiaj komentator, zaraz po meczu Polska-Chorwacja, iż każde Euro pod przewodnictwem Beenhakkera kończyło się niepowodzeniem.

Przejdźmy do rzeczy, co prawda Polska zagrała bardzo słabo, widać to było w każdym meczu, jednakże tak patrząc obiektywnie na każdy rozegrany przez polaków mecz w Euro 2oo8, można dojść do wniosku, że najlepszy mecz rozegrali oni, właśnie z Niemcami, niestety nieskutecznie. Co tu dużo mówić... cienko poszło i tyle.

Zawodnicy tacy jak Smolarek czy Krzynówek, co jest ?
No nic nie pokazali, ale dlaczego ?
Czy może dlatego, że Leo wprowadził własne reguły, na które PZPN początkowo się nie zgadzało, ale że On taki znana to co tam, można zmarnować te 4 lata oczekiwań i poeksperymentować. Ciekawe jak ro będzie za 4 lata ??? ...Oj ciekawe...

Następna rzecz, Rogger i Boruc, no tutaj klasa, respekt, poważanie i wielkie ukłony za widowisko, raz mniejsze, raz większe, z mniejszym lub większym skutkiem. bezkompromisowo jestem pewien co do jednego: do tego, iż ich wartość w świecie rynku futbolowego wzrośnie, i to znacznie,

[Czekam na wasze wypowiedzi, co do Euro 2oo8]

Hiszpania Mistrzem, Niemcy do parteru i ssać........

Administrator

hehe xD jeszcze balaczkowi pysk obili xD eheheh
zajebiście !

Z czego tu się cieszyć?

Administrator

no to teraz zajebałeś Very Happy

Widzę żeś Szary patryjota xD...

Administrator

no niezbyt Razz

gdyby był patryjotą to by się cieszył, że przegrali Niemcy, którzy mają takie zdanie o Polakach i wykazują dla nas taki 'szacunek' ;]

hm ? Dziwny tok myślenia.... Cieszyć się z tego, że Polska była najgorszą drużyną mistrzostw ?

Administrator

najgorszą? a w jaki sposób to wywnioskowałeś? ;]
zakwalifikowała się do tych mistrzostw - czyli w Europie są już jakieś słabsze
o tym jak dobra jest drużyna nie świadczy te miejsce w grupie, bo nawet wyniki nie odzwierciedlają tego, która drużyna jest lepsza :] (Polska - Austria) często wyniki są odzwierciedleniem jakiegoś wielkiego farta, którejś z drużyn.
a jeśli już patrzeć, że miała te ostatnie miejsce w grupie B to wcale nie znaczy, że była najgorsza dlatego, że nie miała bezpośrednich pojedynków z krajami, które były 'najsłabsze' w innych grupach :]
aa.. i my się wcale nie cieszymy z tego, że Polska coś tam osiągnęła albo nie, tylko z tego, że finał który się tak ułożył wygrała drużyna, która wg bukmacherów była słabsza, a zarazem bardziej przez nas lubiana Smile

P.S. Psychostaty resowaliście na CHNP? Razz

Administrator

Kiedy Polska miała tego farta? Może wtedy jak dostała wszystkie mecze po dupie? Czy może chodzi Ci o kwalifikacje? Bo akurat w kwalifikacjach grali zajebiście i nie można mówić o żadnym farcie. Jedynym największym fartem w Euro 2008 byli właśnie Turcy i też chciałem żeby wygrali z Niemcami, ale akurat nie strzelili wystarczająco dużo bramek z kontr żeby pokonać szkopków.
I skąd ten pomysł, że polską reprezentację można porównać do 3 ligi angielskiej? Może i by była jakaś wyrównana walka gdyby zdarzył się taki mecz, ale to tylko dlatego, że drużyny przebywają ze sobą cały sezon, a reprezentacje mają tylko zgrupowania na turnieje, w których uczestniczą.
Jeśli byś napisał, że stadiony drużyn z 1 polskiej ligi można porównać do stadionów z 3 angielskiej to bym się zgodził Wink